Hei kochani :)
Zdecydowalam sie napisac wczesniej tego posta bo pozniej to by wgl. nie mialo sensu ;/
Dzisiaj w moim ciele jest duzo stresu, i juz wyjasniam dlaczego.
Od 23 grudnia do 7 stycznia mielismy ferie . I jutro wlasnie jest 7 styczen, i jak zawsze po dlugim wolnym czasie mamy wrocic do szkoly to wlasnie zawsze czuje taki stres. Mam takie uczucie i taka mysl
"nie poradze sobie" .... I to wlasnie czuje dzisiaj od kad sie obudzilam.
Zawsze jakos tak mam, ale poza tym wiem ze nawet jesli nie dam sobie rady ,mam tam przyjaciol ktorzy mi pomaga ;3
Dzisiaj jest ostatni dzien wolnego :( :(
A jutro jade do mojej mamy znowu ja odwiedzic do szpitala ale dalej nie wiem o ktorej godz. <3
Dzisiaj gdy wstalam ,bolał mnie brzuch z tego stresu przed jutrem. Ale teraz czuje sie lepiej ale nie najlepiej.
I AM THE CHAMPION AND YOU'RE GONNA HEAR ME ROAR !!!!!!!
-
Serio jakos sie boje, nie wiem czemu . Ale dam sobie spokój , mam dzisiaj ostatnie wolne chwile bez prac domowych i wstawania o 6:00 rano. Chce jeszcze poleniuchowac a nie bede sie martwic , ze sobie nie dam rady. Co bedzie to bedzie ;[ Koniec. :)))))
Kolejny post bedzie jutro lub jeszcze dzisiaj wieczorem ;3 Papaap <3 ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz